16 maj Wytyczne EUIPO? Wytyczne EPO? Po co to komu?
8 maja zakończyła się dwudniowa konferencja IP Case Law Conference organizowana przez Urząd UE ds. Własności Intelektualnej w Alicante. Przedmiotem spotkania było najnowsze orzecznictwo Komisji Odwoławczej EUIPO oraz Sądu UE w Luksemburgu. Było to wyjątkowe wydarzenie, pozwalające poznać najważniejsze osoby w świecie IP, w tym takie sławy jak Mr Justice Arnold czy prof. Lionel Bently.
W poszczególnych panelach omówiono:
- relację prawa autorskiego, prawa znaków towarowych i wzorów przemysłowych,
- pozycję prawną Izb Odwoławczych EUIPO,
- alternatywne metody rozwiązywania sporów przed EUIPO,
- Procedurę przed Sądem UE w Luksemburgu,
- Konwergencję między prawem i praktyką krajową a praktyką urzędu w Alicante,
- niestandardowe znaki towarowe,
- Oznaczenia nierejestrowalne.
Zamiast podsumowania, chciałbym przedstawić pewną ogólną, subiektywną refleksję na temat znaczenia tego typu spotkań praktyków z urzędnikami i sensu studiowania orzecznictwa urzędów patentowych.
Rola orzecznictwa w sprawach własności przemysłowej
Co do zasady, w prawie Europy kontynentalnej orzecznictwo nie jest źródłem prawa. Sądy nie są związane wcześniejszymi wyrokami zapadłymi w innych sprawach. Odróżnia to naszą tradycję prawną od tradycji anglosaskiej, opartej na prawie precedensowym. Z tego względu wielu praktyków niechętnie podchodzi do pracy na orzecznictwie, traktując je wyłącznie jako źródło inspiracji dla własnej wykładni prawa.
W sprawach z zakresu IP sytuacja jest jednak bardziej złożona. Przepisy polskiej ustawy prawo własności przemysłowej [1] w zakresie znaków towarowych podlegają harmonizacji dyrektywą 2015/2436 [2] i powinny być interpretowane w zgodzie z jej przepisami. Ponadto, kluczowym organem uprawnionym do wykładni unijnych dyrektyw jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej [3]. Orzecznictwo Trybunału w zakresie znaków towarowych jest bardzo bogate. Czasami jest też wyjątkowo odważne, sięgające zdecydowanie poza dosłowne brzmienie przepisów. Najlepszym przykładem jest doktryna funkcji znaku towarowego ukształtowana na wyłącznie przez wyroki Trybunału w Luksemburgu. Nie ulega przy tym wątpliwości, że sądy krajowe są związane interpretacją przepisów unijnych dokonaną przed Trybunał Sprawiedliwości [4] – sprawia to, że rola orzecznictwa Trybunału w sprawach znakowych jest olbrzymia.
Jeśli chodzi o orzecznictwo patentowe, istnieje bogaty dorobek Izb Odwoławczych Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO Boards of Appeal). Znaleźć można przy tym solidnie uargumentowane stanowiska polskiej judykatury, że i orzecznictwo Izb Odwoławczych EPO jest wiążące dla polskiego urzędu patentowego [5] (nie jest to jednak stanowisko dominujące).
Wytyczne EUIPO i EPO
To doprowadza nas do tak lubianych przez rzeczników patentowych dokumentów:
Nie są one w żadnym razie prawem obowiązującym. Są to jedynie opracowania, prezentujące aktualną praktykę ww. urzędów. Opracowywane są one na podstawie obowiązujących aktów prawnych i orzecznictwa. Z tego powodu, powołanie się na tzw. „Guidelinesy” przed sądem jest raczej słabą strategią procesową. Wartość takich dokumentów wyraża się gdzie indziej – pozwalają one z dużą dozą prawdopodobieństwa ocenić, czy urząd podzieli nasze stanowisko w konkretnej sprawie. Możemy być przekonani co do słuszności naszej racji, ale jeśli jest ona sprzeczna z „wytycznymi” możemy być niemalże pewni, że nie zostanie ona podzielona przez urzędnika oceniającego sprawę w pierwszej instancji. Oczywiście wciąż będziemy mogli zakwestionować jego decyzję. W przypadku pomyślnego rozstrzygnięcia instancji odwoławczej, być może uda nam się zmienić praktykę orzeczniczą urzędu. W takim wypadku możemy być pewni, że w najbliższej przyszłości zmianie ulegną też same wytyczne i wyrok w „naszej” sprawie, stanie się w istocie obowiązujący także w innych sprawach rozstrzyganych przez innych urzędników. Takie sformalizowane wytyczne w efektywny sposób ograniczają luz decyzyjny urzędników.
Jaki jest jednak najważniejszy efekt ze stosowania i aktualizowania wytycznych? Trafność i trwałość decyzji. Statystyka pokazuje, że tylko 10% – 15% decyzji Izb Odwoławczych EUIPO jest uchylana przez Sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu. To bardzo niska wartość.
Spotkania urzędników z praktykami
Kolejnym elementem, który wpływa na zwiększenie pewności i przewidywalności prawa jest działalność popularyzatorska urzędów patentowych. Urzędnicy EUIPO i EPO wkładają olbrzymią pracę w śledzenie orzecznictwa i aktualizację swoich wytycznych. Tą pracą urzędnicy dzielą się jednak nie tylko poprzez sformalizowane dokumenty. I tak na przykład EUIPO co wtorek organizuje internetowe webinaria, na których poruszane są tematy zmian w linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości i Izb Odwoławczych. Zderzeniem urzędniczego punktu widzenia ze stanowiskiem praktyków są też konferencje, takie jak ta, w której uczestniczyliśmy w ubiegłym tygodniu.
W naszej kancelarii wierzymy, że uczestnictwo w takich wydarzeniach przekłada się na jakość naszych usług. Nie zawsze zgadzamy się ze stanowiskiem urzędników, ale studiując wytyczne oraz uczestnicząc w konferencjach i szkoleniach staramy się przyjąć urzędniczy punkt widzenia. Pozwala nam to efektywniej świadczyć nasze usługi i lepiej szacować szanse powodzenia spraw. Jest to szczególnie ważne w „naszej” dziedzinie prawa, gdzie subiektywne odczucie osoby rozstrzygającej sprawę ma często fundamentalne znaczenie.
—
[1] Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2013 r. Poz. 1410 ze zm.).
[2] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2436 z dnia 16 grudnia 2015 r. mająca na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz.U. L 336 z 23.12.2015, s. 1).
[3] Art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
[4] Wyrok WSA w Warszawie z dnia 19 kwietnia 2016 r. sygn. VI SA/Wa 1267/15.
[5] Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 22 lipca 2014 r. II GSK 717/13.