23 gru Dzicy lokatorzy internetowi
Im bardziej dane oznaczenie jest znane i popularne wśród odbiorców, tym częściej konkurencja próbuje wykorzystać jego siłę przyciągania we własnej działalności. Ta zależność z pewnością znana jest portalowi Facebook, który w ostatnich tygodniach zmuszony został do podjęcia kroków prawnych w związku z rejestracją przez podmioty niezwiązane z portalem następujących domen:
Strony internetowe znajdujące się pod tymi domenami miały służyć do phishingu i hostingu witryn sprzedających narzędzia hackerskie. Zdaniem Facebooka doszło do naruszenia praw do jego znaków towarowych oraz do tzw. cybersquattingu.
Na czym polega cybersquatting?
Pojęcie cybersquattingu odnosi się do zjawiska wykupywania w złej wierze nazw domen internetowych, które odpowiadają chronionym nazwom innych podmiotów[1] (ich firmom, oznaczeniom przedsiębiorstw czy znaków towarowych). Następuje ono zwykle w celu spekulacyjnym tj. odsprzedaży domeny podmiotowi rzeczywiście uprawnionemu do danego oznaczenia odróżniającego bądź w celu przechwycenia jego klienteli.
Zgodnie z orzeczeniem amerykańskiego sądu w sprawie Avery Denninson Corporation v. Jerry Sumpton dotyczącej kanadyjskiego przedsiębiorstwa. Zarejestrowało ono ponad 12000 adresów zawierających nazwiska prywatnych osób. Zjawisko cybersquattingu było powszechnie znane już w 1998 r. Jak wynika z orzeczenia, określenie „cybersquatting” pochodzi stąd, że piraci domenowi „przycupnęli” (ang. squat) na domenach, dopóki nie pojawił się ktoś, kto chciał zarejestrować je dla siebie.[2]
W Polsce również znane są przypadki cybersquattingu. Jako przykład można tutaj przywołać sprawę domeny „twojstyl.pl”[3]. Domena ta przez kilka lat utrzymywana była przez znanego wydawcę miesięcznika Twój Styl, uprawnionego między innymi do znaków towarowych związanych z tą marką. W wyniku przeoczenia wydawca w 2010 r. nie uiścił opłaty za jej przedłużenie. Sytuację wykorzystał inny podmiot, który zarejestrował domenę ponownie w czerwcu 2010 r. a następnie próbował ją sprzedać. Sprawa została skierowana do sądu i zakończyła się sukcesem wydawnictwa, którego prawa, w tym prawa ze znaków towarowych, zostały naruszone.
Sposoby rozwiązania sporów domenowych
Rejestracja nazw domen odbywa się zgodnie z zasadą „first come, first served”, czyli „kto pierwszy, ten lepszy”. Każdy więc może zarejestrować na swoją rzecz domenę o danej nazwie, o ile jest ona dostępna. Sprzyja to działaniom piratów internetowych.
Niemniej istnieją skuteczne sposoby walki z nimi. Możliwe jest skierowanie przeciwko naruszycielom pozwu do sądu powszechnego.
Spory w zakresie domen .pl mogą być prowadzone przed jednym z dwóch sądów polubownych:
– Sądem Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie albo
– Sądem Polubownym ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji w Warszawie.
W zakresie domen „.eu” właściwy jest Sąd Arbitrażowy przy Izbie Gospodarczej Republiki Czeskiej i Izbie Rolniczej Republiki Czeskiej w Pradze. Z kolei dla domen najwyższego stopnia takich jak domeny .com, .net oraz .org, właściwe będzie Centrum Mediacji i Arbitrażu przy Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) w Genewie.
Jak chronić się przed cybersquatterami?
Nie istnieje żaden sposób pozwalający w 100% ochronić się przed działaniami „dzikich lokatorów domenowych”. Świadczy o tym fakt, że musi się z nimi zmagać nawet Facebook.
W obronie przed naruszycielami pomóc mogą natomiast rejestracje znaków towarowych. Uzyskane w ich wyniku świadectwa pozwalają na łatwe wykazanie od kiedy i w jakim zakresie danemu podmiotowi przysługuje monopol prawny na dane oznaczenie.
Facebook także powołał się w pozwie przeciwko cybersquatterom na swoje wcześniejsze prawa ze znaków towarowych. Biorąc przy tym pod uwagę wysoką świadomość marki Facebook wśród odbiorców trudno zakładać, że sprawa zakończy się inaczej niż klęską naruszyciela.
Źródło zdjęcia: Heike Georg (spinheike) – użytkownik Pixabay.com
[1] Cisek Rafał, Jezioro Julian, Wiebe Andreas, Dobra i usługi informacyjne w obrocie gospodarczym, Dział II Obrót Gospodarczy Dobrami Informacyjnymi, rozdział 3 Ważniejsze kategorie dóbr informacyjnych, 4.Domeny internetowe
[2] Orzeczenie Sądu Okręgowego w Kalifornii z dnia 16 marca 1998 r. w sprawie Avery Dennison Corporation v. Jerry Sumpton, sygn. CV 97-407 JSL
[3] Wyrok Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych Przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji z dnia 18 maja 2011 r., sygn. 73/10/PA